wtorek, 7 kwietnia 2015

Banialuki: Galop


            Galop

Tydzień ma ogon za krótki
na szeleszczące robótki.

Minuta włosiem sitowym
przed ekranem biurowym.

Sekunda – brzęcząca mucha,
tylko do czasu dostępu szuka.

Miesiąc nigdy nie pomieści
wszystkich założonych treści.

Rok jak z bicza strzelił,
a tu na głowie się włos zabielił.

Niesie na grzbiecie ten rączy wierzchowiec:
poczciwą kobyłkę mija, bo to zawodowiec.